Dziś zrobię coś przyjemnego dla naszych podniebień.
Właśnie korzystając z przepisu podstawowego od bloGotowanie
z pasją http://blogotowanie.blox.pl/2010/03/Ciasto-francuskie-przepis-podstawowy.html
zagniotłam ciasto francuskie i umieściłam je w zamrażalniku na 2godzinki (ups….to
powinno iść do LODÓWKI- jak zwykle coś przekręcę). W takim razie moja wersja
skraca się do Ok 1godz w zamrażalniku – zobaczymy co z tego wyjdzie… (na brzegu zamrażalnika
w którym ledwo znalazło się miejsce więc nie mrozi a chłodzi, jeżeli macie nowe
lodówki NIE POLECAM ;) …Pomysl na tartę ze szpinakiem zaczerpnęłam od babci z
dołu. Ona ciągle cos na francuskim piecze…no i drobne poszukiwania w Internecie
: http://magda-kucharzy.blogspot.co.uk/2012/12/tarta-z-ciasta-francuskiego-ze.html
.
A oto moja wersja:
Składniki na ciasto
francuskie:
- · 200ml zimnej wody
- · 200g zwykłej mąki
- · 150g mąki krupczatki
- · 250g masła*
*moja wersja jest wersją
cheap-zapomnialam o dodaniu reszty masła
w oryginale 500g masła OBSERWUJEMY WIĘC EFEKT KOŃCOWY
Składniki na moją pyszną tartę:
- · Ciasto francuskie**
- · Szpinak ***
- · Suszone pomidory
- · Główka czosnku
- · Sól + pieprz
- · Łyżka masła
- · 2-3 łyżki śmietany
- · 1 jajko (można nie trzeba)
- · Jakieś mięsko dla mięsożernych ****
- · Żółty ser – bo uwielbiam :)
**można kupić gotowe. Ja chyba zrobię 4 osobne prostokątne porcje,
ale można też według upodobań zrobić całą blaszkę
*** może być mrożony- ja mam
liśćie
****ja wykorzystam to co mam w
lodówce czyli pierś z kury którą zamarynuje w przyprawach + kabanosy
Przygotowanie ciasta francuskiego:
Mąki, soli wsypujemy do miski dolewamy wody i ostudzonego, rozpuszczonego 75g masła- mieszając np. łyżką. Następnie wysypujemy masę na stolnicę czy blat (w niektórych przypadkach). Zagniatamy i posypujemy mąką do momentu uzyskania jednolitego, plastycznego i łatwo odchodzącego od dłoni ciasta. Następnie umieszczamy w lodówce na ok 2 godz (W międzyczasie możemy wykonywać inne czynności domowe lub po prostu obejrzeć film- na co tylko ochota). Zanim jednak uciekniemy z kuchni należy resztę masła umieścić pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia i rozwałkować na kwadrat ok 2ch grubości, takie masło zostawiamy także w lodówce.
Po upływie ok 2godzin rozwałkowujemy ciasto na trochę większy kwadrat od naszego masła, masło umieszczamy na środku i zawijamy w ciasto. Takie schładzamy naście min w lodówce i ponownie wałkujemy na prostokąt dłuższy 2 razy od swej szerokości i składamy raz z jednej raz z drugiej str. Zawijamy w folię lub papier do pieczenia szczelnie i ponownie umieszczamy w lodówce na ok kolejna godz.
Po upływie ok godziny wyciągamy ciasto wyciągamy z papieru obracamy o 90 stopni i ponownie wałkujemy jak wcześniej i składamy i do lodówki na kolejna godz i czynność tą powtarzamy ok 7 razy dlatego robienie ciasta może być czasochłonne. -->Ja jednak wałkowałam w przerwach pomiędzy moim pisaniem i szperaniem po necie/ praniem/ prasowaniem/ przekąskami bo do wieczora padła bym z głodu.
Kilkakrotnie przewałkowane i chłodzone ciasto rozwałkowujemy na dość cienko i wycinamy w zależności od upodobań albo mniejszych kilka porcji albo na jedna blaszkę i resztę ciasta zamrażamy i wrócimy do niego innym razem kiedy zachce nam się ciasta francuskiego na szybko ;)
Ciasto układamy na blaszce i wkładamy do piekarnika nagrzanego do ok 200C na ok 7 min by lekko podpiec, zaginamy brzegi. Następnie układamy nasze składniki i zapiekamy ok 15-20min do zezłocenia brzegów.
Na podpieczone ciasto francuskie nakładam podsmażony na maśle szpinak z dodatkiem czosnku i śmietany. Układam pieczarki, pokrojone suszone pomidory, kabanosa i kawałki piersi z kurczaka. posypuję żółtym serem i następnie natką pietruszki i jak wyżej piekę to w 200C ok 15-20 min. Zanim zabiorę się do jedzenia i poczęstuję gości sprawdzam czy pierś z kurczaka na pewno nie jest surowa.
Mąki, soli wsypujemy do miski dolewamy wody i ostudzonego, rozpuszczonego 75g masła- mieszając np. łyżką. Następnie wysypujemy masę na stolnicę czy blat (w niektórych przypadkach). Zagniatamy i posypujemy mąką do momentu uzyskania jednolitego, plastycznego i łatwo odchodzącego od dłoni ciasta. Następnie umieszczamy w lodówce na ok 2 godz (W międzyczasie możemy wykonywać inne czynności domowe lub po prostu obejrzeć film- na co tylko ochota). Zanim jednak uciekniemy z kuchni należy resztę masła umieścić pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia i rozwałkować na kwadrat ok 2ch grubości, takie masło zostawiamy także w lodówce.
Po upływie ok 2godzin rozwałkowujemy ciasto na trochę większy kwadrat od naszego masła, masło umieszczamy na środku i zawijamy w ciasto. Takie schładzamy naście min w lodówce i ponownie wałkujemy na prostokąt dłuższy 2 razy od swej szerokości i składamy raz z jednej raz z drugiej str. Zawijamy w folię lub papier do pieczenia szczelnie i ponownie umieszczamy w lodówce na ok kolejna godz.
Po upływie ok godziny wyciągamy ciasto wyciągamy z papieru obracamy o 90 stopni i ponownie wałkujemy jak wcześniej i składamy i do lodówki na kolejna godz i czynność tą powtarzamy ok 7 razy dlatego robienie ciasta może być czasochłonne. -->Ja jednak wałkowałam w przerwach pomiędzy moim pisaniem i szperaniem po necie/ praniem/ prasowaniem/ przekąskami bo do wieczora padła bym z głodu.
Kilkakrotnie przewałkowane i chłodzone ciasto rozwałkowujemy na dość cienko i wycinamy w zależności od upodobań albo mniejszych kilka porcji albo na jedna blaszkę i resztę ciasta zamrażamy i wrócimy do niego innym razem kiedy zachce nam się ciasta francuskiego na szybko ;)
Ciasto układamy na blaszce i wkładamy do piekarnika nagrzanego do ok 200C na ok 7 min by lekko podpiec, zaginamy brzegi. Następnie układamy nasze składniki i zapiekamy ok 15-20min do zezłocenia brzegów.
PRZYGOTOWANIE MOJEJ A LA TARTY:
Na podpieczone ciasto francuskie nakładam podsmażony na maśle szpinak z dodatkiem czosnku i śmietany. Układam pieczarki, pokrojone suszone pomidory, kabanosa i kawałki piersi z kurczaka. posypuję żółtym serem i następnie natką pietruszki i jak wyżej piekę to w 200C ok 15-20 min. Zanim zabiorę się do jedzenia i poczęstuję gości sprawdzam czy pierś z kurczaka na pewno nie jest surowa.
RECENZJA:
Przeraziłam
się kiedy dowiedziałam się jak długo zajmie mi przygotowanie samego
ciasta. Jednak nie kupiłam gotowego. Skróciłam trochę czas przygotowania
za pomocą częstego wałkowania i składania. (Jestem z siebie dumna).
Sprawiło mi to wiele przyjemności, kuchnia była cały dzień moja ale
przygotowanie ciasta oceniam na poziom EASY łatwy. Resztę zamrożę i
będzie na następny raz. Początkowo użyłam zamrażalnika do przechowania
ciasta ale nie polecam bo ma być po prostu schodzone- lodówka nawet
stara w zupełności wystarczy.
Każdy może wrzucić na taką tartę co tylko chce. Ja wrzuciłam to co znalazłam w domu. Kupiłam tylko szpinak bo bardzo lubię i to była moja myśl przewodnia (300g liści). Gdybym kupiła mrożony od razu wpadł by na patelkę a tak to musiałam poświecić kilka minut na poszatkowanie go. Niestety kupiłam 300g wydawało by się wielka torba ale na patelni się to kurczy więc polecam wyposażenie się w większą ilość. Nie do końca wiem jakie grube powinno być ciasto ale zrobiłam cieniutkie moje ciacha nie są aż takie od linijki ale na pewno bardzo smaczne i pożywne!
CZAS PRZYGOTOWANIA :
W zależności od tego czy mamy gotowe ciasto jeżeli tak to tylko ok 40-60min (jakieś 20 min przygotowanie składników "na górę" + ok 30-40min pieczenie). Jeżeli przygotowujemy ciasto to ok 7-8 godz (ja tyle przeznaczyłam, podkreślam, że w międzyczasie mój dzień wyglądał zwyczajnie po prostu czasem skoczyłam do kuchni przewałkować i poskładać ciacho).
No i nareszcie efekt końcowy :
moje "tarty" wpadaja do piekarnika Czy naprawde zrobiłam z nich pizze? ;) |
upieczone, nareszcie, (mogłam jeszcze podpiec ale nie mogłam się już doczekać!) |
Pysznie :) tylko co ja mam zrobić w środku nocy i na dodatek w ciąży :) rano nie daruję, biorę się do dzieła :)
OdpowiedzUsuńto może zamiast się przemęczać i wałkować zaopatrz się w ciasto już gotowe, chyba mrożone a dodatki to już bułka z masłem wrzucisz co znajdziesz w lodówce enjoy ;)
OdpowiedzUsuńHmmm to domowe na pewno smaczniejsze, no i satysfakcja z pracy w to włożonej, jednak dla mnie zdecydowanie zbyt pracochłonne, zwłaszcza przy małym dziecku, ale chętnie korzystam z gotowego, bo francuskie lubimy i na słodko i na słono :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń